Niedawno byłem we Włoszech na nartach, był tam koleś który jechał razem z nami. Miał BMW X5, tam był silnik 3,0 200KM spalał około 10 litrów na trasie (diesel). Aż sam byłem zdziwiony, spalanie ok. 8l przy 120 na autostradzie.
W tej Toyocie jest 177KM, ale przy pojemności 2.2 z informacji wynika że spalanie w mieście to 11l, na trasie 9,5 czyli całkiem nie źle jak na SUVy no ale Diesle osobówki o poj. 2.0 palą mniej więcej 7...
A tak od siebie to jakoś nie mam zaufania do Japońszczyzny. Z SUVów wolałbym VW Tourega czy wspomnianego wyżej X5. Może jakiś merolek? ;>
Pozdrawiam