-=Civitas Kielcensis Suicide Squad=-

Ten temat jest nawiązaniem do artykułu umieszczonego na naszej stronie. Bedziemy tu wspólnie wspominać nasze pierwsze kroki w multiplayer.

_________________

Zaczynałem od Wolfensteina, Spear of Destiny i DooMa w singlu. Potem nadszedł czas Młodzieżowego DooMu Kultury i odkrycie przez Hetmana przedemną zastosowania kabla RS232-RS232. Potem nadeszła sieć i Kultura zamieniła się w Qulturę.
Potem już jakoś zleciało...

P.S. Kiedyś w podstawówce napisałem wypracowanie oparte na DooMie

Hehe ile to się nocek zarwało przy DOOMIE i w późniejszym czasie QUEAKE 1 Nigdy niezapomne 7 mapy z dooma jak na niej wymiatałem:D (cos ala SS tylko ze bez wiatru i mgły ) Noszenie kompa Hetmana do mnie jedna osoba BIG TOWER w ręce druga monitor i heja naprzód aż cię w zime pot zalewał (dosyć cieżkie było). Czekanie na swoją kolej aż siądziesz na chwile żeby dostać z czwórki - obrotówki (AR). Widok czerwonej twarzy jak kolega dostał z piątki od Ciebie (RPG) i chowanie głowy przed nia jak by to miało cos dać:D
No a później QUEAKE u Hetmana trzy kompy rozmieszczone po całym domu i nawoływanie się żeby zgrać wszystko jak trzeba (nasz pierwszy TS).

_________________
Wyobraź sobie tą ciszę, gdyby ludzie mówili tylko to co wiedzą...

Jak moja pamiec potrawi siegnac do tak odlegles przeszlosci.
Zaczolem od wolfa, q2 singielek, Starcraft , brodwar pozniej,Diabelek2 z kuzunkiem po lanie ale zabawa byla nie zapomniana uciecha(moze nie fpp ale zawsze to mulitk)
cs w szkole 23 osoby i jazda po zajeciach (ale mi nie pasil wole aao:))
I to chyba wszystko z bardzie zapamietanych gierek

Ps. Jaka bardziej sie cofne w czasie i przestrzeni to zawitam tu znow

_________________
===OD PAŁACÓW MONTEZUMY PO PLAŻE TRYPOLISU
BĘDZIEMY WALCZYĆ NA MORZU, LADZIE I W POWIETRZU
WALCZYĆ O WOLNOŚCI I ŁAD Z HONOREM,
MY DUMNA.......
===----------PIECHOTA MORSKA-----------===

<img src="http://bfbc2.elxx.net/sig/detail4/pc/7Palcow.png" alt="" />

Pamiętam jak po jednej sesji zostawiłem kompa u was a potem mieliście go przynieść . W pewnym momencie matka mówi: -Widziałam twoich kolegów i chyba nieśli twój komputer.
-Tak? Gdzie? - zapytałem
-A tam na schodach...
Spojrzałem przez okno i widze jak biedni tachają maszyne. Żal mi się ich zrobiło gdy zobaczyłem że biedacy odpoczywają co 20 metrów. Pietka był niezłej postury.... ważył tyle co 4 kompy
______________________
Wygląd i mase tego BigTower oddaje reakcja matki Szczepanów gdy pierwszy raz przyjechałem z kompem do nich.
"-Po co wam ten grzejnik???:o "
I od tej pory moja maszyna stała sięgrzejnikiem. Z resztą kto go pamięta wie, że wyglądem nie bardzo od niego odbiegał.
______________________
Nawiązując do posta KNT - to plan zajęć był tak robiony by zawsze zostawało czasu na DooMa... Ale zajebiście rozwinąłeś skrót MDK.... - w sumie masz rację.... Prawdziwy DooM Kultury to był we ferie - to była dopiero jazda...
______________________
Kto nie widział nie uwierzy...
Mam w Kielcach na półce z książkami pozycję:
"Doom - strategie i sekrety" ponad 200 stron z opisem wszystkich map i zakamarków.

_________________

Gry FPP tak na poważnie to zacząłem testować dopiero po zakupie PC w 2000 roku. Wcześniej zdarzało się u kogoś popykać w coś tam, ale było to okazjonalne. Odkąd mam kompa w domu, to lekko licząc przetestowałem ze 150 tytułów (samego Ghost Recona to ze 30 różnego rodzaju modów i dodatków, i kilkanaście HL) - i starszych i nowszych. Jeśli o granie w sieci chodzi, to tylko w AAO, WolfET, Iron Storm. Poza tym lubię symulatory lotnicze, pancerne. Jakoś nie mogłem przekonać się do gier typu RPG, RTS, itd, itp. Tak więc moja przygoda z FPP trwa z górką 5 latek:)

_________________
"Przygotowanie do wojny wymaga ćwiczenia wyobraźni" Gulio Douhet

łomatko !!! ale tego bylo
poczatek ? single player na atarynce lat temu... hmmm... z 16-scie jak dobrze przeliczylem

potem Amiga miodzio toto bylo SP we wszystko co sie dalo + MP w... w Lotusa Esprit ale jazda byla !! na jednym kompie na jedym monitorze, ekran podzielony w poziomie

potem PC'et (amd 90 Mhz, 16 RAM)

Jakies F16 po kablu RS'owym

... i standarcik - dooma na pamiec, nie zapomne tych telefonow z kumplem giercomanem " czesc misiek, ty bo utknalem gdziestam gdziestam... aaa poczekaj, idz tu i tu, zrob to i to.." gry sie na pamiec znalo nawet o 1-ej w nocy jak mnie kolo przebudzil i vice versa

a prawdziwa jadka zaczela sie jak otworzyli kafejke na Piotrkowskiej... hmmm...
Aliens vs. Predator part I
łoj, dzialo sie dzialo prawdziwe teamy robilismy przeciwko alienom... ts tez byl ale nie bd przytaczal bo jak wytne wulgaryzmy to wlasciwie nic nie mowilismy LOL

pozdro
spidi

czyżby ArenA ? - ... mów nam bracia

Połowa trzonu CKSS to właśnie arenowcy...
ja, piter, moloh (ten akurat z konkurencji z seminaryjskiej). Reszta się sama określi

_________________

X-com - raj na ziemi

A oto zgodnie z zapowiedzią - ja i ksiązeczka

_________________

ktorego dooma to dotyczy ?
zreszta nie moge sobie wyobrazic co moglo by mnie zaskoczyc w D1 i D2
tam chyba wszystkie mozliwe kryjowki sie znalazlo

a na piotrkowskiej to faktycznie sie nazywalo Arena
nie wiem czy ta kafeja nadal tam nie istnieje ??

oj dzialo sie dzialo

piekne czasy
mnie sie marzy tak kiedys usiasc w 5-7 chlopa obok siebie - najlepiej w koleczku - i pograc po sieciuni, zawsze to i ping lepszy o wogole atmosfera lux

a może turniej na rocznicy ?
przy piwku?

tylko że mój komp jest nieprzonoszalny

_________________

no z moj tez ciezko bedzie przytachac z UK

ps. pozdro dla Was z deszczowej krainy

_________________
http://alan.mtb.kielce.pl

Ja nie pamiętam od kiedy gram w gry. Internet mam trochę ponad 3 lata, ale w gry gram od hmm 6-8 roku życia . Pierwszą grą był Wolf 3D, potem nie jestem pewien ale chyba duke nukem 3D itd. Pierwszą grą w jaką grałem po necie był warcraft 3, a potem CS 1.5. Obecnie gram w ogame, warcraft 3 i CoD 4.