-=Civitas Kielcensis Suicide Squad=-

Kochani !!!
Trudno opisać klimat i wydarzenia, które miały miejsce podczas spotkania. Spotkanie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Po prostu udowodniło, że to ludzie budują klimat w klanie. Udało się i było wspaniałe bo zjechali sami wspaniali ludzie. Moje założenie, by zintegrować w ramach klanu nie tylko uczestników zabawy ale i naszych "op4ów" spełniło się. To spotkanie miało na celu zintergować także nasze rodziny, sympatie. By nie było ono kolejnym kamieniem rzuconym w tryby pracującej maszyny jaką jest rodzina, a było dodatkowym czynnikiem łączącym. Jestem zdania że wszystko poszło po mojej myśli i mile wspominać będziecie to spotkanie.

Myślę że to spotkanie zcementowało naszą klanową znajomość i z grubsza wyeliminowało napięcia jakie niechybnie z grą w aao się wiążą.

Dziękuję wszystkim za wspólne spotkanie, serdeczną i rodzinną atmosferę. Niestety nie jestem oratorem ani humanistą więc te słowa myślę, że wystarczą.

Pozostaje napisać..... DO KOLEJNEJ ROCZNICY I OBY BYŁO ICH JAK NAJWIĘCEJ !!!

HOOAH !!!!

_________________

Fotki już są na FTP (org.) tylko dla CKSS, katalog II ROCZNICA CKSS 24-27.06.2005 i pliki są nazwane zgodnie z numerem aparatu cyfrowego.


ps. spotkanie EXTRASUPERWYPAS

_________________
[img]
http://aaotracker.4players.de/trackersi ... erid=11240[/img]

Spotkanie bylo wspaniale czekam z utesknieniem na kolejne spotkania mam nadzieje ze te 365 dni mi nie jak mrugnięcie oka. Zegnajac sie z wami zakrecila sie lza w oku tak wspanialych ludzi dawno nie spotkalem.

Co do ludzi to pewnie moje odczucia nie będą różnić się od reszty klanowiczów. Poprostu było wspaniale.
Natomiast nie mogę powiedzieć tego samego o miejscu. Do domu powróciłem cały pogryziony przez komary i pieniędzy włożonych w jedzenie jakoś nie odczułem, szczególnie na języku.
Ogólnie ludzie tak, miejsce nie.

Nie no, miejsce jako takie było bardzo przyjemne, wysoki komfort, duża przestrzeń, ogólnie wypas. Można się czepiać tylko żarcia, mogli go robić mniej, a lepszego, a nie dużo syfu. Ale ogólnie nie ma co marudzić, było wspaniale! Żałuję bardzo, że to nie były conajmniej 2 nocki. Może następne spotkanie będzie dłuższe? Narazie pozostały bardzo miłe wspomnienia

Było zarąbiście- co do miejsca i żarcia to jak się jest w tak doborowym towarzystwie to ja osobiście mógłbym się nawet fragować zimą pod mostem w czsie śnieżnej burzy o kilogramie zimnej kaszanki Bo nieważne gdzie tylko z kim!!!

_________________
"Przygotowanie do wojny wymaga ćwiczenia wyobraźni" Gulio Douhet

Z ciężkim sercem zabieram się do pisania. Szkoda że już koniec tego spotkania.
Dzięki Wszystkim za przybycie i wspaniałą zabawę.

[autocenzua] [autocenzura] [autocenzura] byłozajebiscie.

_________________
===============================
http://www.youtube.com/playlist?list=PL9C9082D99B2B6DDB
===============================

bylo zarabiscie, swietnie, niesamowicie, cudownie i wspaniale!!!
szkoda, ze nie wszyscy mogli dojechac, chociaz wirtualnego Kwiatka zesmy z Mlodym odnalezli na terenie
przepraszam wszystkich za upodobnienie sie do KNT w pierwsza noc i budzenie wszystkich w druga...
uwielbiam was za to, ze jestescie!

_________________
I've seen end of magic. There's no more...

ja bawiłem sie dobrze, przyjechałem dla ludzi a nie dla warunków. szkoda tylko że tak krótko . Jesteście wspaniali i żałko było się rozstawać z Wami.
Hehe Młody pobił rekord w sikaniu (dwa piwa w ciągu niecałej minuty):twisted:

p.s na następne spotkanko rocznicowe dojdzie jeszcze jeden punkt w deklaracji "kto z własną Kucharką" więc nie powinno być już niezadowolonych.